Cały dzień
spędziliśmy w 6 na plaży ( czyt. Kurek, Majka, Zibi, Pit, Kubiak no i
oczywiście ja ) i kąpaliśmy się w zimnym morzu, ale w tak upalny dzień było to
dla nas wszystkich ukojeniem. Po powrocie Kubiak z Kurkiem poszli do miasta po
coś do picia i przekąski na imprezę więc w tym czasie postanowiła odwiedzić
mnie Majka.
- Hej słońce - powiedziała po czym podeszła do mnie i
pocałowała w policzek
- Siemka skarbie - również obdarowałam ją pocałunkiem
w policzek i zrobiłam jej miejsce obok siebie na łóżku. Czekałam sama na to
kiedy sie odezwie. Nie minęła nawet minuta.

- Co ja? Ja nic. Ja grzeczna jestem. Tylko, że gdybym
mogła pobudziłabym nawet trupy. Wciąż jak sobie to wyobrażę czuję jakby wciąż
siedział we mnie. Mmmmm. Boże jaka ze mnie szczęściara. - powiedziałam
przypominając sobie tą cudowną noc.
Majka śmiała się ze mnie jak głupia oraz siebie i
stwierdziła, że dobrze, że zamówili pokój w hotelu bo nasze jęki wzajemnie by
się rozpraszały. Później poszłyśmy pomóc chłopakom w kuchni, oni zajęli się grillem a my różnymi sałatkami i innymi dobrymi potrawami na tą imprezę. Pod
wieczór zjechała się reszta drużyny.
Rano gdy się obudziłam czułam Saharę w ustach a głowa
mnie tak bolała jakby ktoś mi w nią trzaskał młotkiem. Mój kochany Michaś
przyniósł mi butelkę wody, którą opróżniłam za jednym zamachem. Spojrzał na mnie
i się zaśmiał.
- lubię patrzeć na Ciebie w tym
stanie. Mimo podkrążonych oczu i w ogł. i tak jesteś piękna. - powiedział po
czym nachylił się nade mną i namiętnie pocałował. - dla takiego widoku
zrobiłbym wszystko. - dodał i się uśmiechnął
- nie musisz wszystkiego
- tylko co? - zapytał zdziwiony
- Tylko mnie kochaj - odpowiedziałam i wpiłam się w
jego usta.
- Tylko tego byś chciała? nic więcej ? - zrobił
szerokie oczy
- Chciałabym być twoją ulubioną
dziewczyną. Chciałabym byś myślał, że jestem powodem dla którego żyjesz tutaj,
na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był twoim ulubionym rodzajem
uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram najbardziej ci się podobał. Chciałabym,
abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym
byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła. Chciałabym , abyś
zawsze pamiętał, jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz cię ujrzałam. Ale przede
wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i wiedział, że
kiedy mówię, że chce dwie kostki cukru, to tak naprawdę mam na myśli trzy, i
chcę, abyś beze mnie czuł się nie kompletny i żeby beze mnie twoje serce było
złamane. Chcę, żebyś beze mnie wszystkie noce spędził bezsennie, abyś beze mnie
nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przez twoim snem ponieważ,
tak naprawdę jesteś najlepszą rzeczą w życiu, jaka mi się przytrafiła.
Chciałabym żebyś był tu ze mną cały czas i teraz mnie przytulił. Bez wahania
podszedł i mocno mnie przytulił i wpił się w moje usta.
- jesteś moją ulubioną
i najlepszą dziewczyną , jesteś powodem dla jakiego żyję, to z twojego powodu
wieczorem kładę się i wstaje rano , tak uwielbiam twój uśmiech i to że nawet
gdybyś była ubrana w worek byłabyś dla mnie najpiękniejsza, a już nie mówię jak
cholernie mi się podobasz w swojej krótkiej bluzce z widocznymi majtkami, kiedy
każdy włos stoi w inną stronę z rozmazanym makijażem i codziennym krzykiem
przed lusterkiem. Kocham cie i potrzebuje każdego dnia, gdy cie nie ma obok
usycham jak roślinka bez wody, wszystko jest bez sensu nawet nie lubię wtedy
grać bo nawet siatkówka dla mnie wtedy nie ma sensu, wciąż gdy zasypiam przed
oczami mam ciebie i ten twój szeroki uśmiech gdy mnie pierwszy raz zobaczyłaś .
Nigdy z ciebie myszko nie zrezygnuje, to by była najgłupsza rzecz jaka bym mógł
zrobić.
- ale kotku to nie wszystko - zaśmiałam się
-.a co jeszcze ?
-
chciałabym żebyś mi robił kakao gdy mi zimno i kawę na śniadanie. Chciałabym
żebyś mnie całował we włosy codziennie po przebudzeniu i na dobranoc.
Chciałabym żebyś mi pisał głupie wiadomości z waszych wyjazdów i opowiadał o
głupich wybrykach chłopaków przez i po meczu, na treningach i przed , wtedy gdy
macie wolne i w nocy. Żebyś brak mnie po każdym powrocie na długi spacer i
opowiadał jak bardzo Ci mnie brakowało. Żebyś cieszył się za każdym razem gdy
przyjadę, chce mieć z tobą dzieci i mieszkać w domku poza miastem . I chce
żebyś obiecał że mnie nigdy nie skrzywdzisz. - powiedziałam mu i wpiłam się w
jego usta.
- zrobię dla ciebie to bo bardzo chce żebyś była szczęśliwa. Bardzo cie kocham
- powiedział i również wpił się w moje usta, i mocno do siebie przytulił jakby
miał mnie ktoś mu zabrać.
Po długiej rozmowie ubraliśmy
się i poszliśmy na miasto coś zjeść, a później na plażę spędzić trochę czasu
sam na sam.
_______________________________________________________________________
przepraszam za to ze nie pisałam ale brak czasu i w ogl. :* obiecuję, że się poprawie. :):*
Jedenastka już się robi więc będzie jakoś na dniach..
Jedenastka już się robi więc będzie jakoś na dniach..
tak w ogl to jakoś bez sensu wyszedł mi ten .:(
Zapraszam http://nie-poddam-sie.blogspot.com/2013/08/rozdzia-11.html :)
OdpowiedzUsuń